Doszło do przestępstwa! Trwa postępowanie w sprawie martwych zwierząt
Wracamy do sprawy martwych, oskórowanych zwierząt, które znaleziono w okolicy Ignacewa. Sprawą zajmuje się prokuratura, bo wstępne oględziny pokazały, że najprawdopodobniej doszło do przestępstwa.
Przypomnijmy, że do okrycia oskórowanych zwierząt przypominających psy, lisy, albo wilki doszło na początku roku w lasku w okolicy Ignacewa. Na miejsce odkrycia pojechali policjanci, by potwierdzić doniesienia i sprawdzić, czy doszło do jakiegoś przestępstwa. Sprawę zgłoszono do prokuratury.
– Zwierzęta zostały zabezpieczone i wysłane do Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, gdzie na wydziale patologii będą przeprowadzone badania przez biegłych. Przede wszystkim trzeba ustalić, co to za zwierzęta, rodzaj gatunkowy i czy są to zwierzęta dzikie, czy hodowlane. Także w jaki sposób zostały pozbawione życia i czy na ich ciałach znajdują się jakieś ślady identyfikacyjne, pozwalające na ustalenie, jeśli pochodzą z hodowli, to jakiej. Czas oczekiwania na wyniki to około trzy tygodnie. Bez tych wyników nie jesteśmy na razie w stanie powiedzieć nic więcej – mówi prokurator rejonowy w Kościanie, Magdalena Mazur-Prus.
Postępowanie prowadzone jest w sprawie uśmiercenia zwierząt niezgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt. Nawet jeśli okaże się, że są to lisy i pochodzą z hodowli, to kwalifikacja czynu najprawdopodobniej pozostanie taka sama. – Na podstawie wstępnych oględzin uważamy, że uśmiercenie zwierząt nastąpiło niezgodnie z przepisami – dodaje prokurator.
Także sposób porzucenia zwłok, w okolicy lasu i w plastikowych workach, wskazywać może na nielegalne działania. Do sprawy będziemy wracać.
Tekst Piotr Pewiński/ ekoscian.eu