Trzeci dzień strajku w Kościanie. Nie obyło się bez incydentu [ZDJĘCIA]
W środę po południu na kościańskim Rynku ponownie zgromadziły się osoby protestujące przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Było nieco mniej osób, niż w poniedziałek i we wtorek, ale miał miejsce jeden incydent związany z próbą zablokowania marszu.
Tym razem trasa protestu wiodła z Rynku przez ulicę Wrocławską, al. Kościuszki, rondo Solidarności, a dalej Surzyńskiego aż do ronda przy komendzie policji. Następnie przez ul. Broniewskiego pochód przeszedł na pl. Padarewskiego w kierunku pl. Wolności, dalej ulicami Konopnickiej, Nadobrzańską i Wrocławską z powrotem na Rynek.
Podobnie jak przez dwa poprzednie dni były podobne transparenty i okrzyki.Nie zabrakło również przeciwników protestu głównie modlących się pod kościołem, ale również na trasie marszu. Doszło do incydentu z udziałem jednego z nich, który miał miejsce na al. Kościuszki, na wysokości Kauflandu. Przed maszerującym pochodem stanął niespodziewanie młody mężczyzna bez maski, za to ubrany w szatę z wizerunkiem Chrystusa i różańcem w ręku, który usiłował zatrzymać tłum. Widząc go osoby z marszu zaczęły wzywać policję, która natychmiast zainterweniowała zakuwając w kajdanki, jak się okazało niepełnosprawnego chłopaka i prowadząc go do radiowozu. Jak wyjaśniał rzecznik policji, Radosław Nowak, policjanci postąpili w ten sposób ze względu na jego bezpieczeństwo i policji. Chłopak został wypuszczony bez żadnych konsekwencji.
Na zakończenie protestu na Rynku, publicznie głos zabrało tym razem kilka osób. Z ich wypowiedzi można było wywnioskować, że wśród uczestników protestu są osoby wyrażające przede wszystkim swą niechęć do obecnej władzy i takie, które sprzeciwiają się wyłącznie wyrokowi Trybunału.– Jak zwykle nie zawiedliście. Brawa dla was, brawa dla całego Kościana. Nikt, ani kościół, ani pisiory nie ma prawa decydować tym, kim jesteście. Trybunał “prostytucyjny ” i banda Kaczora to wam zrobiła! – krzyczał Olgierd Stankiewicz.
– Jest tu wśród nas wiele młodych dziewczyn, które jeszcze nie mają dzieci. Walczymy o to, żeby mieć wybór, kiedy pożegnać się z naszym chorym dzieckiem. Chodzi o wolny wybór! – mówiła z kolei do zgromadzonych jedna z uczestniczek marszu.
Uczestnicy zgromadzenia zapowiedzieli, że będą protestować dopóki rząd nie zmieni swego stanowiska. Jutro protest odbędzie się ponownie o godz. 18.00.
Tekst: koscianiak
Foto: Maciej Sibilak, dron Tomasz Terakowski