Niebezpieczna sytuacja na S5. Volkswagen uderzył w bariery, bo Mitsubishi jechało bez świateł

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło na drodze ekspresowej S5 za węzłem Kościan Południe w kierunku Wrocławia. 44-letni mieszkaniec gminy Śmigiel, kierując samochodem marki Mitsubishi, poruszał się bez wymaganego tylnego oświetlenia.

Brak świateł spowodował realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. 52-letni kierowca Volkswagena z powiatu świętochłowickiego, chcąc uniknąć zderzenia z niewidocznym w nocy pojazdem, gwałtownie zjechał z pasa ruchu i uderzył w bariery energochłonne.

Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jak informuje policja, obaj kierowcy byli trzeźwi.

– 44-letni mieszkaniec gminy Śmigiel stworzył poważne zagrożenie w ruchu drogowym, dlatego wobec niego skierowano wniosek o ukaranie do sądu – przekazała policja.

Funkcjonariusze przypominają, że sprawne oświetlenie pojazdu to nie tylko wymóg prawny, ale przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa. Niewidoczny samochód na drodze ekspresowej czy autostradzie może prowadzić do tragicznych konsekwencji.

Foto: OSP Kokorzyn