Atak agresywnego psa zakończył się śmiercią małego czworonoga
Nieodpowiedzialny właściciel psa typu amstaff poniesie konsekwencje. Puszczony samopas pies zaatakował prowadzonego na smyczy yorka.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 17 września, około godziny 16:30 na ul. Klonowej w Kościanie. Mieszkaniec Kościana spacerował z prowadzonym na smyczy psem typu york. Spokojny spacer nie trwał jednak długo.
– Z jednej z posesji wybiegł swobodnie biegający pies. Niestety atak tego agresywnego psa zakończył się śmiercią pogryzionego psa. Przybyli na miejsce policjanci ustalili właściciela, udali się do miejsca zamieszkania i ukarali go mandatem – relacjonuje Jarosław Lemański, oficer prasowy kościańskiej policji.
Właścicielem agresywnego psa okazał się 50-letni mieszkaniec Kościana. Za niezachowanie należytych środków przy trzymaniu zwierzęcia został ukarany mandatem. Musi również liczyć się z możliwością pozwu z powództwa cywilnego, jeśli właściciel yorka się na taki zdecyduje.
W trakcie robienia zdjęcia nie ucierpiało żadne zwierzę.