23 listopada, 2024
AktualnościSport

Bieg na 10 kilometrów w Kościanie [ZDJĘCIA]

Blisko 390 zawodników wystartowało w biegu „10 km na 100 lat”. Impreza odbyła się w miejsce kościańskiego półmaratonu, z okazji przypadającej w tym roku setnej rocznicy urodzin dra Henryka Florkowskiego, który jest patronem półmaratonu.

Start i meta biegu znajdowały się na stadionie miejskim. Listopadowa pogoda nie posłużyła w niedzielę biegaczom. Było dość zimno i mocno wiało, a na dodatek tuż po starcie, rozpadało się. Nie był to jednak na szczęście zbyt intensywny deszcz.

Po starcie zawodnicy najpierw okrążyli stadion, a następnie wybiegli na kościańskie ulice robiąc dwa kółka. Trasa biegu przebiegała ulicami Maya, Dąbrowskiego, Al. Koszewskiego,  Skłodowskiej-Curie, Krasickiego, Pileckiego i Kaźmierczaka. Mimo niezbyt łaskawej aury na trasie biegu pojawiło się sporo  kibiców, którzy ostro zagrzewali biegaczy do walki.

Zawodnicy do Kościana przybyli głównie z rejonu kościańsko-leszczyńskiego, choć byli też z Poznania i powiatu poznańskiego oraz z dolnego śląska, a nawet z Torunia. Jako pierwszy linię mety przekroczył Dawid Miaskowski z Leszna, a potrzebował na to dokładnie 34 minuty. – Właściwie to nie zastanawiałem się nad tym, czy warunki mi przeszkadzają. Tempo było fajne, więc biegło się dzisiaj dobrze – przyznał po biegu jego zwycięzca, Dawid Miaskowski – Zależało mi na tym, żeby znaleźć się w pierwszej trójce. Biegliśmy w czwórkę i ostatnie kilometry urwaliśmy z kolegą, a wbiegając na stadion z końcówki mogłem jeszcze przyłożyć i się to udało.

Drugi wśród mężczyzn był Dawid Jagła z Jarocina, a trzeci 16-letni Cezary Suchora z LKS Sana Kościan. To zatem duży sukces tego młodego zawodnika. Wśród pań najlepsza okazała się Martyna Zielińska, również z Leszna. Jej czas to 0:38:50. Dodajmy, że ta zawodniczka odnosi sukcesy w biegach na Ziemi Kościańskiej, gdyż triumfowała również w biegu na 5 km w Turwi, który odbył się na początku października. – W porównaniu do Turwi, tutaj było ciężej. Przede wszystkim dlatego, że było dużo momentów pod wiatr. A to mocno spowalniało – mówiła najlepsza kobieta, Martyna Zielińska. – Dzisiaj biegłam bez żadnej taktyki, szczerze mówiąc pogoda zniechęcała i odstraszała od biegu. Nie podchodziłam więc do niego z presją i może dlatego wyszło mi to lepiej. Zawsze tak jest.

Drugie miejsce wśród kobiet zajęła Iwona Zydorczak z Poznania, a trzecie Katarzyna Strzałkowska z Lubonia.

Po ukończonym biegu każdy z zawodników otrzymywał pamiątkowy medal oraz gadżety. Ponadto na trójkę najlepszych kobiet i mężczyzn czekały puchary. Były także kategorie wiekowe oraz powiatowe. Po biegu jego uczestnicy mogli także liczyć na ciepłą grochówkę oraz przekąski. Dodajmy, że na zawodnika, który jako setny przekroczył linię mety czekała dodatkowa niespodzianka do wykorzystania. Będzie to przelot z Kościana do Leszna i z powrotem szybowcem, ufundowany przez jednego z członków Aeoroklubu Leszczyńskiego. Warto także nadmienić, że podczas imprezy prowadzono zbiórkę datków do puszek na rzecz Marysi z Brenna.

Głównymi organizatorami biegu byli Powiat Kościański i Ludowy Klub Sportowy „Sana” Kościan przy wsparciu gminy miejskiej i wiejskiej Kościana. Wydarzenie wsparli także liczni sponsorzy.

Foto/tekst. Milena Waldowska