Kolejne oszustwo. 33-latka straciła blisko 190 tysięcy złotych
„Dzień dobry, jestem pracownikiem banku. Pani pieniądze są zagrożone…” to zwykle w taki sposób rozpoczyna się podstępna gra oszustów, którzy dzwonią, żeby poprzez manipulację zwyczajnie nas okraść. Przestępcy wywołują w nas poczucie zagrożenia i to właśnie wtedy wyłączamy racjonalne myślenie! To podstępna manipulacja, która niestety ciągle jest skuteczna, a przestępcy wykorzystują ten sposób, żeby nas oszukać i pozbawić oszczędności. Niestety wczoraj przekonała się o tym mieszkanka powiatu kościańskiego, tracąc blisko 190 tysięcy złotych. Jeśli kiedykolwiek usłyszysz podobny scenariusz, bądź pewien, że to oszustwo!
Wczoraj do kościańskiej komendy policji zgłosiła się 33-latka, która została oszukana metodą „na zdalny pulpit”. Kobieta odebrała telefon od rzekomego pracownika swojego banku, który poinformował ją, że ktoś próbował bezprawnie wypłacić pieniądze z jej konta. Przekonał ją, że musi zwiększyć bezpieczeństwo swojego konta, instalując aplikację, która jak się okazało, była aplikacją do zdalnej obsługi urządzenia, dając oszustowi dostęp do jej konta. Kobieta zaczęła współpracować z „fałszywym bankowcem”. Postępując zgodnie z jego instrukcjami, zainstalowała aplikację i zalogowała się do swojego konta. W ten sposób udostępniła dane logowania przestępcom. Następnie zgodnie z otrzymywanymi wskazówkami przekazała przestępcom otrzymywane wiadomości, które jak się okazało, zawierały kody autoryzujące przelewy, które wykonywali przestępcy. W ten sposób kobieta straciła, ponad 187 tysięcy złotych.
Policja apeluje o ostrożność !!!
Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych przed osobami podszywającymi się pod pracowników banku czy policjantów. Nie pozwólmy, aby nasi najbliżsi stracili dorobek swojego życia!
Na co zwrócić uwagę w przypadku, kiedy sami odbierzemy telefon od oszustów?
Pracownicy banków nigdy nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta ani tym bardziej kodów autoryzacyjnych. Nigdy nie każą wypłacać, czy też przelewać gotówki na „techniczne bezpieczne konto”! Nigdy też nie każą instalowania dodatkowych aplikacji.
Pamiętaj!!!!
Instalując programy tzw. „zdalnego pulpitu”, umożliwiasz przestępcy internetowemu korzystanie z naszego pulpitu, przez co uzyskuje on wgląd do loginów i haseł – w tym do bankowości internetowej. Zazwyczaj oszust następnie prosi swoją ofiarę, aby weszła na swoje konto internetowe i przelała jakieś środki na „rachunek inwestycyjny”. W tym momencie oszust dokonuje operacji.
Oszuści są przygotowani na rozmowę. Mają gotowe schematy i metody działania. Podszywają się pod istniejące osoby, których dane znajdują się oficjalnie na stronach internetowych, nawet zachęcają, by to sprawdzić i zweryfikować.
Nie ulegajmy narracji o zagrożonych pieniądzach i namowom na wykonanie przelewu przez osobę, która podaje się za pracownika banku, pracownika sekcji zabezpieczeń banku czy policjanta. Jeżeli usłyszymy taką propozycję, rozłączmy się, bo na sto procent jest to oszustwo.