Ktoś wzywał pomocy? Akcja poszukiwawcza w Bojanicach
W piątek wieczorem w okolicy stawu w Bojanicach trwała akcja poszukiwawcza. Ze zgłoszenia wynikało, że ktoś wzywał pomocy. Nikogo jednak nie odnaleziono.
Służby ratunkowe zgłoszenie otrzymały około godziny 20.30. Według zgłoszenia w okolicy stawu, czy mokradeł w Bojanicach ktoś wzywał pomocy. Osoby postronne miały usłyszeć krzyk, a potem wołanie. Próbowały szukać potrzebującego pomocy, ale bezskutecznie. Na miejsce wezwano strażaków z powiatów kościańskiego i leszczyńskiego, a później także z Poznania. Zadysponowano też policję. Teren był bardzo trudny, co uniemożliwiało zwodowanie sprzętu. Mimo ponad trzygodzinnych poszukiwań nikogo nie odnaleziono, także nie wypatrzono nic z drona. Nie wpłynęło też w tym czasie żadne zgłoszenie o zaginięciu. Przed północą podjęto decyzję o zakończeniu działań
tekst Piotr Pewiński/ekoscian.eu