I Rajd Motocyklowy z okazji Dnia Dziecka [ZDJĘCIA]
W sobotę odbył się rajd zorganizowany przez grupę motocyklową Wind Wolves prowadzący z Śmigla do Brenna. Była to kolejna impreza dedykowana Marysi Drożdżyńskiej cierpiącej na rdzeniowy zanik mięśni.
Zbiórka motocyklistów miała miejsce na śmigielskim targowisku, skąd uczestnicy rajdu wyruszyli w trasę po godz. 10.00. Poza motocyklistami z Wind Wolves, a także z zaprzyjaźnionych grup w rajdzie wzięło udział wiele osób indywidualnych, w tym m.in. kierowcy fiata 126p oraz amerykańskiego forda mercury.
Uczestnicy rajdu zatrzymywali się w miejscowościach po drodze zbierając pieniądze na leczenie Marysi do puszek. Ponadto rozdawali dzieciom cukierki i inne słodkości, a każdy chętny mógł z bliska obejrzeć motocykle i samochody. Po drodze do grupy przyłączały się inne pojazdy, a także strażacy z OSP Krzycko Wielkie, Włoszakowice i Brenno.
Wesoły korowód do Brenna, gdzie mieszka Marysia z rodziną, dotarł około godz. 14.00. Tutaj czekał już piknik, stragany i cała masa atrakcji. A przygotowano ich wiele – od przekąsek i gadżetów do kupienia, poprzez dmuchaną zjeżdżalnię dla najmłodszych, na pokazie antyterrorystycznym skończywszy. Jedynie pogoda psuła trochę szyki organizatorom, wymuszając nieco wcześniejsze niż planowano zakończenie imprezy.
W organizację całego wydarzenia poza Wind Wolves zaangażowanych było kilka innych grup i organizacji, jak np. koła gospodyń wiejskich, a także osób indywidualnych. Bez nich wszystkich nie udałoby się przeprowadzić tak urozmaiconego przedsięwzięcia, a przede wszystkim zebrać kolejnej pokaźnej kwoty. Łącznie zebrano 12 738 zł i 100 euro. W tym podczas rajdu do skarbonek wrzucono 4 038, 20 zł, a podczas pikniku w Brenne uzbierano 8 699, 80 zł. Cała zebrana suma trafi na konto Marysi: www.siepomaga.pl/maria.
Tekst: Milena Waldowska/ Koscianiak.pl